Firma z siedzibą w Moguncji (Mainz) i jej amerykańska grupa partnerska może wysłać swoją szczepionkę do pierwszego kraju na świecie, czyli do Wielkiej Brytanii. Rząd w Londynie złożył wniosek o zatwierdzenie BNT162b2 w trybie pilnym. Brytyjski urząd regulacyjny ds. produktów farmaceutycznych oficjalnie dopuścił do użytku w nagłych przypadkach szczepionki na COVID-19. Oznacza to, że zgoda w Wielkiej Brytanii została wydana szybciej niż w UE i USA.
Zgodnie z informacjami obu firm dawki szczepionek mogą być dostarczone natychmiast, a Wielka Brytania chce na początku przyszłego tygodnia wystartować z aplikowaniem szczepionki. Tą radosną nowiną podzielił się Minister Zdrowia Matt Hancock w wywiadzie dla Sky News. Rząd brytyjski planuje szczepienia najpierw dla pracowników służby zdrowia, mieszkańców domów spokojnej starości oraz następnie dla seniorów. Wielka Brytania liczy około 66 milionów mieszkańców i zapewniła sobie 40 milionów dawek szczepionek. Według firm Pfizer i BioNTech wymagane są dwie dawki w trzytygodniowym odstępie czasu. Szczepienie jest skuteczne tydzień po podaniu drugiej dawki.
Wielka Brytania szczególnie ucierpiała z powodu pandemii koronawirusa. Według danych Departamentu Zdrowia, prawie 60 000 osób w Wielkiej Brytanii zmarło już z powodu COVID-19. Ponadto mówi się też o dużej liczbie niezgłoszonych przypadków zachorowań. Premierowi Borisowi Johnson’owi zarzuca się zbyt późną i niewystarczającą reakcję na sytuację związaną z koronawirusem.